Nikt nie zliczy kontaktów z owadami, które w rzeczy samej też bywają ciekawe, ba! nawet fascynujące!
Przykładem może być ważka. To dzięki temu owadowi mamy dziś maszynę zwaną śmigłowcem.
Pewnego razu ważka przysiadła na Kucyku. Nie omieszkałem zrobić jej selfie.
Twarzowe? Oceńcie sami.
0 komentarze:
Prześlij komentarz