piątek, 26 sierpnia 2016

XXVI Ostatni taki spływ

   Z grupą „Pelikany” z Ostrowa Wielkopolskiego spotykałem się już dwukrotnie. Nawiązałem nawet kilka miłych kontaktów. Kontakty te trwały dość długo, jak na czas korespondowania za pomocą listów pisanych odręcznie i wysyłania ich pocztą.    Prosna, jak zawsze,...

XXV Stare po nowemu

   Nastało nowe! Zmieniała się polska rzeczywistość. Ludzie brali swój los we własne ręce. Co mogło, prywatyzowało się. Najpierw handel, potem usługi (choć te w znacznej części należały już do prywatnych właścicieli) Przy parkingach drogowych powstawały grille, bary...

czwartek, 18 sierpnia 2016

XXIV Powiew wolności

   Nastał pamiętny rok 1989. Od pierwszego stycznia zniesiono kartki na paliwo i talony na samochody, choć w dalszym ciągu musieliśmy posługiwać się kartkami na mięso i jego przetwory, zaczęło nam się żyć nieco lepiej.    Na X plenum rządzącej partii PZPR...

XXIII Nowa era

    Bardzo obfity w wydarzenia, znaczące wiele także w moim życiu osobistym, rok 1987, dobiegł końca. Zakończyła się pewna epoka, rozpoczęła nowa.    W styczniu 1988 roku poznałem miłość mojego życia. Osobę, której bezskutecznie szukałem tak długo....

piątek, 5 sierpnia 2016

XXII Obfity w spływy rok 1987 - cz.II

   Jędrek przez dłuższy czas odpuścił sobie spływy. Jeśli brał w jakimś udział, to koniecznie z Marylką. Pobrali się i urodził im się starszy z synów Piotrek. Mnie i Jędrkowi wciąż marzyły się dalsze podróże i zdobywanie górskich rzek, z którymi dotychczas wygrywaliśmy...