środa, 13 czerwca 2018

Rejs zawiedzionych nadziei~Z prądem i pod prąd

Jeszcze pod koniec 2008 roku nawiązałem kontakt z pewnym architektem, który przypadkiem był także miłośnikiem wodniactwa. Po kilku telefonach, umówiliśmy się w Cigacicach, na Kucyku w celu dokonania wizji lokalnej. Rzecz dotyczyła sterówki, którą zdecydowałem dobudować do jachtu....