poniedziałek, 31 lipca 2017

Kościerzyna. Muzeum kolejnictwa

Lipiec  2017.
Kościerzyna. Miasto zakorkowane na amen. Nie mogąc przez nie przejechać, zjechałem na ulicę dworcową, a tam...
Muzeum kolejnictwa. Eksponaty głównie z okresu pary, ale i bardziej nowoczesnych nie brakowało.
Poniżej kilka przykładów.

 Koła w ruch...


Para, BUCH!

Ruszyła maszyna po szynach, ospale...

Ta maszyna może być już tylko ilustracją do wiersza Tuwima. Nie ruszy już nigdy, ale daje wyobrażenie o technice na kolei. Budzi zachwyt, choć jej stan pozostawia wiele do życzenia. Pracownicy muzeum skarżą się na nagminną dewastację eksponatów, a myślę, że warto zachować je dla potomnych, bo przecież nie tylko tablet...

Uruchomienie i prowadzenie takiej maszyny, to wielka sztuka!

Do przetaczania służyły takie małe lokomotywki

Skala wielkości

Jeden ze starszych eksponatów

Była też kolejka wąskotorowa, choć pracowała ciężko, jak jej większa siostra, obecnie budzi uśmiech, bo wygląda trochę jak zabawka dla dzieci.

Ta spalinowa lokomotywa, do niedawna widziana była na polskich torach. Dziś już jest muzealnym eksponatem. Jak szybko!

Nasza wizyta w muzeum trwała około dwóch godzin. Korki na ulicach Kościerzyny tylko trochę zmalały. Musieliśmy swoje odstać. Jest jednak światełko w tunelu. Właśnie wykonywane są ostatnie prace przy powstającej obwodnicy tego miasta. Mieszkańcy i kierowcy odetchną z ulgą.
ODJAZD!!!

0 komentarze:

Prześlij komentarz